Jak to bywa z unijnym prawem, kraje członkowskie mają określony czas na dostosowanie krajowych regulacji do nowych wytycznych. Podobnie rzecz ma się z PSD2 (Payment Service Directive 2), która miała być wprowadzona w ciągu 2 lat od wejścia w życie. Czyli do 13 stycznia 2018 r., jednak jej pełne wdrażanie nadal trwa. Na czym polegają zmiany wprowadzane przez PSD2? Między innymi na ochronie przed spiralą długów.
Nowa dyrektywa jest odpowiedzią na postępująca cyfryzację rynku finansowego, a co za tym idzie rozwój bankowości elektronicznej. Przepisy otwierają rynek usług finansowych dla nowych podmiotów działających w branży FinTech. Wszystko to w celu zwiększenia dostępności do rynku finansowego z zachowaniem przy tym zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza dla konsumentów.
Jakie to ma znaczenie dla konsumentów?
Otóż jedną ze zmian PSD2 jest ograniczenie odpowiedzialności konsumenta za nieautoryzowane użycie karty płatniczej. Zgodnie z komunikatem Centrum Informacji Rządowej:
Płatnik nie będzie ponosił odpowiedzialności, w sytuacji gdy nie mógł sobie zdawać sprawy z utraty, kradzieży lub przywłaszczenia instrumentu płatniczego. Przyjęto, że w przypadku nieautoryzowanej transakcji płatniczej, płatnik będzie musiał zapłacić 50 euro (obecnie jest to 150 euro).
Ponadto według komunikatu, który otrzymałem od mBanku od 20 grudnia 2018 r. wprowadza zasadę zgodnie, z którą:
chcemy lepiej chronić klientów przed spiralą długów: czasowo zablokujemy limit kredytu w koncie i na karcie kredytowej osobom, które nie spłacają kredytów
Rozwiązanie intrygujące, ale po zagłębieniu się w regulamin dowiadujemy się, że blokada ta będzie dotyczyć sytuacji, w których niespłacane kredyty również obsługuje mBank. Istotnie jest to krok w dobrym kierunku. Moim zdaniem powinien być rozszerzany i wprowadzany przez inne banki i instytucje finansowe. W mBanku wygląda to w następujący sposób:
Więcej informacji o zmianach wprowadzanych przez dyrektywę znajdziesz tutaj.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }