Mirosław Uziembło

prawnik - Menedżer

Prezes Fundacji Pomocy Twoja Latarnia, absolwent wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu oraz Wydziału Finansów i Rachunkowości WSB w Toruniu. Od 2018 roku aplikant radcowski przy OIRP w Toruniu.
[Więcej >>>]

Pierwszy wyrok Sądu utrzymujący karę nałożoną przez sanepid – względy słuszności

Mirosław Uziembło22 lutego 20212 komentarze

Jeszcze nie opadł kurz po głośnym „świętowaniu” przez przedsiębiorców i Internautów kolejnych orzeczeń Sądów, które uchylały kary nakładane przez Sanepid, a już mamy pierwsze wyłamanie od reguły. WSA w Bydgoszczy wydał wyrok utrzymujący karę nałożoną przez sanepid.

Wydawać się mogło, że przy popularnej aktualnie narracji o bezpodstawności zakazów nie znajdzie się Instancja, która postara się o chociażby usprawiedliwianie działań na podstawie rozporządzenia, a co dopiero wyda wyrok utrzymujący karę nałożoną przez sanepid.

Dlaczego kary zostają uchylone

Większość prawników stoi na stanowisku, że ograniczenia działalności nałożone rozporządzeniem nie mogą być uznane za ustanowione prawidłowo. Takie też dotychczas było stanowisko Sądów. Ustanowienie tak daleko idących ograniczeń praw obywatelskich w tym ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. W związku z powyższym ustanowienie ich przy pomocy rozporządzenia narusza Konstytucję. WSA w Opolu – Fryzjer. Wyrok WSA w Warszawie – zakrywanie twarzy.

Wyrok utrzymujący karę nałożoną przez sanepid

Tutaj należy podkreślić, że WSA w Bydgoszczy nie rozważał nad tym, czy wprowadzone regulacje są ustanowione prawidłowo, czy nie. Choć w uzasadnieniu wskazuje, że uznaje taki sposób wprowadzania ograniczeń. Ale o tym przeczytasz na końcu.

Abstrahując od powszechnie znanych niedociągnięć prawodawcy związanych z prawidłową regulacją przepisów, wskazać trzeba, że, biorąc pod uwagę powszechne zagrożenie dla zdrowia i życia wszystkich osób przebywających na terytorium Polski, należy dokonać takiej interpretacji obowiązujących przepisów, aby w jak największym zakresie zabezpieczyć obywateli przed zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnych podmiotów, niestosujących się do regulacji mających na celu ograniczenie stanu zagrożenia w skali całego kraju.

Sąd powołując się na względy słuszności uznał, że kary nie powinien uchylać. Dalsze poddawanie w wątpliwość działań sanepidu zachęci innych do łamania nałożonych ograniczeń, których przestrzeganie jest w interesie publicznym.

W tym kontekście nieodpowiedzialne i wymagające szybkiej i skutecznej reakcji zachowania skutkują koniecznością takiej wykładni przepisów, aby zapobiec powtarzaniu takich samych sytuacji w przypadku podmiotów, które już naruszyły obowiązujące przepisy, jak i osiągnąć efekt odstraszający wobec innych podmiotów, które, widząc nieskuteczność działania organów administracji publicznej, będą zachęcane do lekceważenia regulacji mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii.Jest to tym bardziej widoczne aktualnie (grudzień 2020 r.), kiedy mamy do czynienia z kolejną falą zakażeń i tym bardziej konieczne jest zasygnalizowanie, że łamanie przepisów, których celem jest ograniczenie ilości zakażeń, spotyka się z odpowiednią reakcją organów administracji publicznej, których obowiązkiem jest przecież m.in. zwalczanie chorób epidemicznych (art. 68 ust. 4 Konstytucji). Mając na uwadze powyższe cele, należy stwierdzić, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu, którego celem jest m.in. ochrona ogółu obywateli przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami konkretnych podmiotów.

Pierwsza pandemia w XXI wieku wystarczającym uzasadnieniem na łamanie konstytucji?

Głównym zarzutem wobec działań sanepidu i nakładanych w związku z interwencjami kar, jest nieodpowiednie ustanowienie zakazu działalności. Jednakże WSA w Bydgosczy podkreśla:

Reasumując, zakaz prowadzenia określonej działalności został wprowadzony na podstawie ustawy, która upoważniła Radę Ministrów do dookreślenia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Taki zabieg ustawowy był w pełni zasadny, ponieważ pozwala on na bieżące reagowanie na dynamicznie zmieniającą się sytuację epidemiczną i działanie w tym zakresie parlamentu poprzez wydawanie ustaw nie gwarantowałoby skuteczności walki z epidemią, biorąc chociażby pod uwagę długość procesu legislacyjnego.

Ponadto skarżący powołał się na art. 31 ust. 3 Konstytucji:

Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

W ocenie Sądu zaistniała sytuacja, wynikająca ze stanu epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, w pełni uzasadnia wprowadzenie ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw, o jakich mowa w cyt. przepisie Konstytucji.

Całe uzasadnienie wyroku znajdziecie tutaj:

Wyrok utrzymujący karę sanepidu

Więcej o sprawie przeczytasz na stronie prawo.pl

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Michał 25 lutego, 2021 o 12:08

Orzeczenie absurdalne, szczególnie że wydane przez sąd prawa, jakim jest sąd administracyjny. Mogę się założyć, że NSA uwali te orzeczenie. To jest jawne naruszenie podstawowej zasady postępowania administracyjnego, wyrażonej w art. 1 par. 2 ustawy o ustroju sądów administracyjnych „Kontrola, o której mowa w § 1, sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.”. Jeśli WSA w Białymstoku rości sobie prawo do oceniania aktów administracyjnych pod względem ich słuszności, to w takim razie każdy akt administracyjny o charakterze uznaniowym powinien podlegać takiej samej kontroli – pod względem słuszności takiej a nie innej decyzji organu administracyjnego. To jest oczywiste i rażące naruszenie przepisów prawa stanowiące przesłankę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, NSA nie tylko powinien te orzeczenie uwalić, ale także skierować sprawę do rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów administracyjnych.

Odpowiedz

Michał 25 lutego, 2021 o 12:19

*WSA w Bydgoszczy, przepraszam za błąd.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikując komentarz przekazujesz mi swoje dane osobowe, w tym imię i nazwisko, pseudonim, numer IP, swój adres e-mail i ewentualnie adres strony internetowej. Podanie tych danych jest dobrowolne, ale bez ich przekazania nie będę mógł odpowiedzieć na Twój komentarz. Widoczny na stronie będzie wyłącznie podpis, data opublikowania komentarza oraz ewentualnie adres podanej przez Ciebie witryny internetowej.

Administratorem Twoich danych osobowych stanie się Doradca Prawny Mirosław Uziembło. Twoje dane osobowe będą przeze mnie przetwarzane wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na przesłaną wiadomość. Szanuję Twoją prywatność – Twoje dane nie będą przekazywane do innych podmiotów, za wyjątkiem podmiotu obsługującego niniejszy formularz oraz moją pocztę e-mail. Nie będę ich przechowywać dłużej niż przez 1 miesiąc – po tym okresie zostaną usunięte.

W każdym czasie możesz się również zwrócić do mnie z żądaniem sprostowania, usunięcia swoich danych, sprzeciwu wobec przetwarzania, przeniesienia do innego podmiotu lub ograniczenia ich przetwarzania – wystarczy, że napiszesz wiadomość na adres: prawnikdlakonsumenta@gmail.com Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych jest art. 6 ust. 1 lit. b rozporządzenia ogólnego o przetwarzaniu danych osobowych (RODO). Jeżeli według Ciebie Twoje dane są przetwarzane nieprawidłowo, masz prawo złożenia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis: