Dlaczego warto powierzyć sporządzenie wniosku o upadłość konsumencką specjaliście.
Pierwszą rzeczą o jakiej myśli zadłużony chcący złożyć wniosek o upadłość konsumencką jest nadzieja, że uwolni się od ciężaru zobowiązań. Dowiadując się więcej na temat wniosku docieramy do jego ceny – opłata sądowa za złożenie wniosku o upadłość konsumencką wynosi 30 zł. Dlaczego mam zapłacić znacznie więcej kancelarii, by reprezentował mnie profesjonalny pełnomocnik w upadłości konsumenckiej, skoro to jest tak „tanie”?
Dlatego, że samo złożenie wniosku oddłużenia nie sprawi.
Po pierwsze wniosek musi być złożony na urzędowym formularzu, odpowiadać jego wymaganiom, ale przede wszystkim ma być czytelny. Dokumenty z nim złożone uporządkowane, ułożone chronologicznie. Razem powinny być zgrupowane materiały dotyczące wierzycieli, zadłużeń itp. A oddzielnie wszelkie dokumenty potwierdzające niewypłacalność i trudną sytuację dłużnika.
Uzasadnienie powinno być rzeczowe. Dokładnie opisywać historię dłużnika, która doprowadziła go do stanu niewypłacalności oraz uzasadniać brak widoków na poprawę w przyszłości.
Istnieją poradniki jakich słów powinno się używać, ale moim zdaniem sąd interesują fakty. Fakty poparte załącznikami, które są dostępne razem z wnioskiem, do których sędzia może w każdej chwili się odwołać.
Po drugie postępowanie sądowe w celu ogłoszenia upadłości rzadko kiedy jest ogłaszane na podstawie samego wniosku. Sądy często wzywają wnioskującego do uzupełnienia wymaganych dokumentów, a po ich zebraniu wzywają dłużnika na posiedzenie celem złożenia wyjaśnień.
Zgodnie z szacunkami wydanie postanowienia następuje po ok. 4 miesiącach.
Jeżeli jest to postanowienie o ogłoszeniu upadłości – brawo, teraz pozostała sprzedaż majątku przez syndyka i spłata wierzycieli.
A jeśli coś się nie udało…
W przypadku postanowienia o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej sprawa się komplikuje.
W momencie uprawomocnienia się takiego postanowienia, kolejny wniosek można złożyć co do zasady po upływie 10 lat.
Od tej reguły są wyjątki:
- Gdy wniosek oddalono na podstawie względnych przesłanek oddalenia tego wniosku, sąd może orzec upadłość gdy wnioskujący powoła się na zasady słuszności bądź humanitaryzmu i odpowiednio to uzasadni.
- Gdy w sprawie zaistnieją nowe okoliczności zmieniające sytuację życiową dłużnika (np. niezdolność do pracy w wyniku wypadku), tutaj również dłużnik może powołać się na w/w względy.
- Wyjątkiem w przeciwnym kierunku jest sytuacja gdy na podstawie wniosku sąd uzna, że dłużnik popadł w zadłużenie w wyniku rażącego niedbalstwa bądź umyślnego działania zadłużonego. W tym wypadku nawet upłynięcie 10 lat od pierwszego wniosku nie uprawnia do złożenia kolejnego wniosku, gdyż czas nie zmieni przyczyn powstania zadłużenia.
Patrząc jedynie na te terminy można zauważyć, że jeśli będziemy chcieli zaoszczędzić na profesjonalnym pełnomocnictwie, możemy wiele stracić. Począwszy od czasu, nerwów i zdrowia, poprzez pieniądze, o które urośnie nasz dług ze względu na odsetki, a w najgorszym wypadku zamkniemy sobie drogę do ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
Warto się zastanowić czy rzeczywiście oddanie tych kilku procent wartości umarzanego zadłużenia by pełnomocnik w upadłości konsumenckiej zajął się naszą sprawą to tak duży koszt. Zwłaszcza mając w perspektywie nowy początek, spokojne życie nasze i najbliższych.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }