I znowu witamy w gastronomii lockdown, ale tym razem w wersji mini.
Po raz kolejny dotyka branżę gastronomiczną mocne obostrzenie.
Po pierwsze czas prowadzenia działalności:
Do odwołania prowadzenie przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca
2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności polegającej na przygotowywaniu
i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru
potraw z wystawionego menu, spożywanych na miejscu (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie
56.10.A) oraz związanej z konsumpcją i podawaniem napojów (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności
w podklasie 56.30) jest dopuszczalne od godziny 6.00 do godziny 21.00
Po drugie obowiązek noszenia maseczek przez gości i personel:
klienci realizowali obowiązek zakrywania ust i nosa, o którym mowa w § 27 ust. 1, do czasu zajęcia
przez nich miejsc, w których będą spożywali posiłki lub napoje
obsługa realizowała obowiązek zakrywania ust i nosa, o którym mowa w § 27 ust. 1.

Po trzecie co drugi stolik LUB przegroda
To ważne, bo w eter poszła informacja o wyłączeniu co drugiego stolika tymczasem w rozporządzeniu wyraźnie napisano:
klienci zajmowali co drugi stolik, chyba że między stolikami znajduje się przegroda o wysokości co naj-
mniej 1 m, licząc od powierzchni stolika;
Całość rozporządzenia znajdziecie tutaj:
https://dziennikustaw.gov.pl/D2020000182901.pdf
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Bardzo ciekawe praktyczne spostrzeżenia. Faktycznie jest to alternatywa, z której z pewnością skorzysta wiele lokali gastronomicznych. Problem jednak w tym, że każde z tych rozwiązań generuje ogromne koszty. Niestety, ale trzeba się liczyć z tym, że wiele lokali nie przetrwa tej próby.
Dokładnie, ale czy te koszty muszą być znowu takie ogromne?
Ciężko odnaleźć jakąś konkretną prawną definicję słowa „przegroda”, więc czy nie można by poprostu powiesić firan między stołami?
Ale co racja to racja, wiele lokali nie przetrwa tej próby. Choć roztargniony ustawodawca chyba przez przypadek uchylił ograniczenie do 1 osoby na 4m2…